W Radiu dla Ciebie godz 11.00-12.00 audycja Wojciecha Marczyka -"Niemena poszukiwanie Boga". Gośćmi audycji będą: Krystyna Gucewicz, Jerzy Zelnik, poseł Krzysztof Zaremba i Tadeusz Skliński (Dyskografia).

Ed"Niemena poszukiwanie Boga"

Ale temat!!! Jaki dyskusyjny!!! Wow!!! W sam raz dla mnie!!!

Kichana niestety godzina...

Moze ktos wpisalby na Forum kilka tez i zalozen po audycji, please. Moglibysmy to pozniej potraktowac jako punkt wyjscia do naszych wlasnych dyskusji...

RdC jest emitowane w świat satelitarnie - możesz ustawić MESSERA na cały dzień i niech nagrywa gdy Ty pracujesz...
a 17-tego stycznia to już obowiązkowo, ze względu na unikaty niemenowskie, które będą puszczane - wiem coś o tym od samych autorów audycji...

"Niemena poszukiwanie Boga"
Przyznam,że temat bardzo interesujący.
Ciekawa jestem, co zaproszeni goscie będą mieli
do powiedzenia na ten temat,no i oczywiście jakie
utwory usłyszymy.
Dobrze,że istnieje Radio dla Ciebie.
Ostatnio coraz częściej go słucham.

No, no, Daszo! "Lp" także?
Po-zdrowie-nia

EdW Radiu dla Ciebie godz 11.00-12.00 audycja Wojciecha Marczyka -"Niemena poszukiwanie Boga". Gośćmi audycji będą: Krystyna Gucewicz, Jerzy Zelnik, poseł Krzysztof Zaremba i Tadeusz Skliński (Dyskografia).

Przypomnę tylko, że Jerzy Zelnik w roli Norwida recytował "Bema pamięci żałobny- rapsod" w widowisku wyprodukowanym na potrzeby oświaty przez TVP. Ważną rolę w tym widowisku spełniała kompozycja -a.

Natomiast poseł Krzysztof Zaremba wystąpił w styczniu 2004r. z inicjatywą uczczenia przez Sejm RP śmierci Czesława Niemena minutą ciszy... Ówczesny marszałek Borowski sprzeciwił się temu wnioskowi.

MarkovitzNatomiast poseł Krzysztof Zaremba wystąpił w styczniu 2004r. z inicjatywą uczczenia przez Sejm RP śmierci Czesława Niemena minutą ciszy... Ówczesny marszałek Borowski sprzeciwił się temu wnioskowi.

Niemen - zawsze kontrowersyjny, zawsze na pograniczu - rozrywki i powagi, porzadku i kiczu... Powodujacy klotnie i rozlamy, wprowadzajacy niezgode...

EdRdC jest emitowane w świat satelitarnie - możesz ustawić MESSERA na cały dzień i niech nagrywa gdy Ty pracujesz...

Czyli nie ze strony internetowej RDC ?
Prosiłbym o rozwinięcie tematu, bo w środę właśnie do wieczora pracuję

-------------------------------------------------------------------------------------

Gasket... zawsze kontrowersyjny, zawsze na pograniczu - rozrywki i powagi, porzadku i kiczu...
Powodujacy klotnie i rozlamy, wprowadzajacy niezgode...

Ta charakterystyka pasuje mi raczej do KoleGi ...

Może jakiś głos w dyskusji na antenie RDC , hę ?

Oj, działoby się ...

Markovitz

EdRdC jest emitowane w świat satelitarnie - możesz ustawić MESSERA na cały dzień i niech nagrywa gdy Ty pracujesz...

MarkovitzCzyli nie ze strony internetowej RDC ?
Prosiłbym o rozwinięcie tematu, bo w środę właśnie do wieczora pracuję ...

Radio dla Ciebie satelita ASTRA, 10833 MHz, 22000Ks/s, polaryzacja H , A[67] P[67]

Zakładam, że jest tu jeszcze trochę lewonożnych realizatorów nagrań z radia - jak ja.
Do Anglii po nauki jakoś nam nie śpieszno , a i chyba nie opłaci się ...

A więc pytanie laika brzmi : jeśli mamy Messera i te namiary na RDC .. To już wszystko ?

Jeśli mamy Messera i te namiary na RDC ...to doprowadzamy sygnał audio z
tunera sat. do karty dźwiekowej komputera -odpowiednim przewodem i nagrywamy.

No właśnie.. jeśli mamy tuner...

Pozostaje odbiór ze strony RDC w necie ..
Albo uczynny Kolega z forum ... Nie widzę jakoś entuzjazmu.

Słyszałem już zapowiedź tych audycji w RDC.
Brzmiała zachęcająco...

edit150107ok.20.10
W oddzielnym wątku Ed dał info, że audycja będzie wyemitowana o 11-ej , ale WIECZOREM.

Drogi Edzie - myślę, że wystarczyłaby do tego skrzynka Prywatnych Wiadomości.
Sam policz : Ty będziesz w RDC, więc przy odbiornikach czuwać będzie .. no - maximum 13 Osób !
Dzięki temu postowi dowiedziała się o zmianie także Słuchaczka z Warszawy, która będzie audycję monitorować, a następnie monitować.

Na naukę nigdy nie jest za póżno. Ale im dalej tym prawdy oczywiste wchodzą trudniej , a czasem nawet wcale. Dogonić czas to nie jest możliwe. A już straconego czasu trzech lat nic nie odrobi.

gasketKichana niestety godzina...

juz nie

Markovitz (...) przy odbiornikach czuwać będzie .. no - maximum 13 Osób !

skad taki pesymizm przeciez rdc ma tez swoich wiernych sluchaczy a tez nie wszyscy fani sa tu (czego zalujemy ) zalogowani

Ed o audycji w dniu 17 IW Radiu dla Ciebie godz 23.00-0.00 ( info po korekcie Eda) audycja Wojciecha Marczyka -"Niemena poszukiwanie Boga".

Słyszałem już psalmy wykonywane przez -a , znam Jego wypowiedzi dotyczące religii, a piszę ten post po wysłuchaniu zaśpiewanej przez Niego modlitwy "Ojcze Nasz"...
Ale żeby analizować Niemena poszukiwanie Boga ... trudno zgłębić ten temat nie wkraczając w sferę bardzo osobistą.
Wypadałoby chyba ograniczyć rozważania do sfery własnego odbioru Tej Twórczości.
Chciałbym wierzyć, że uda się to zacnemu gronu Gości audycji RDC .
Zadanie jest jednak bardzo trudne.

Markovitz

Ed o audycji w dniu 17 IW Radiu dla Ciebie godz 23.00-0.00 ( info po korekcie Eda) audycja Wojciecha Marczyka -"Niemena poszukiwanie Boga".

Wypadałoby chyba ograniczyć rozważania do sfery własnego odbioru Tej Twórczości.
Chciałbym wierzyć, że uda się to zacnemu gronu Gości audycji RDC.
Zadanie jest jednak bardzo trudne.

Czy trudne to zadanie udalo sie?

Markovitztrudno zgłębić ten temat nie wkraczając w sferę bardzo osobistą.

- no wlasnie! Wszelkie takie poszukiwania sa bardzo osobiste. Zreszta, jak nas dawniej (choc nie tak dawno) uczono, wiara to sprawa osobista kazdego z nas. Nie ma co o tym opowiadac a juz tym bardziej dzielic sie przemysleniami czy doswiadczeniami. Nie powinno sie, bo to nie w dobrym tonie. To sprawa prywatna.

Na szczescie sa ludzie dla ktorych sprawy te nie sa wstydliwie osobiste i rozmawiaja na ten temat swobodnie. Ciesze sie, ze wiele osob spisalo swoje przemyslenia w powszechnie dostepnych wydawnictwach. Nie wspomne juz o wielkiej liczbie takich, dla ktorych wiara jest jednym z elementow zycia. Beyonce wolajaca na pozegnanie po koncercie "God bless you"... Niemen spiewajacy za Norwidem "Do kraju tego, gdzie pierwsze uklony" (nie zacytuje dalej, bo to zbyt "osobiste" ).

Czemu nie dowiedziec sie o osobistych przezyciach Niemena? Dlaczego w audycji o Niemenie mialbym sluchac o religijnych przemysleniach pana Zelnika czy innych?

Mam nadzieje, ze markovitzowe "trudne zadanie" nie udalo sie i ze rozmowa byla NA TEMAT.

Przypomnę jak oblizywałeś się Gaskecie na wielce obiecujący tytuł tej audycji :

Gasket

Ed"Niemena poszukiwanie Boga"

Ale temat !!! Jaki dyskusyjny !!! Wow !!! W sam raz dla mnie !!! ...

Jednak na próżno ślinka Ci ciekła. Zaraz będziesz wiedział dlaczego...

Po kolei : Śpiewak z winnicy pańskiej - to teza postawiona na samym wstępie audycji przez moderatora pana Wojciecha Marczyka. Gdybyż jeszcze dyskutanci podążali tym tropem...

Zaczęło się - tak jak powinno się zacząć : Tadeusz Skliński przedstawił w niemal hagiograficznym ujęciu Bohatera w Jego miejscu urodzenia. Polityk- Krzysztof Zaremba mówił o zbawiennym wpływie Niemena na młodzież przełomu lat 60-tych i 70- tych, która dzięki Jego interpretacjom odkrywała poezję polską. Mówiono też o tym jak zbuntowane pokolenie lat 80-tych zgotowało aplauz Niemenowi w Jarocinie.
Natomiast Pani Krystyna Gucewicz bardzo przejmująco opisała pogrzeb Czesława. Już mniej przekonująco wypadły Jej kolejne wypowiedzi m.in. o swojej recenzji z powrotu Niemena na scenę koncertem w Stodole w 1985r. (nikt z dyskutantów nie śmiał zgłosić co do tego faktu żadnych obiekcji z czego wnoszę , że w studio byli sami Warszawiacy). Pomnik wystawiony przez Panią Gucewicz z różnych obiegowych opinii był nazbyt gigantyczny (zauważył to już Matt ).

Duchowy portret Czesława w sposób bardzo plastyczny, ale i wyważony przedstawił (telefonicznie) Jerzy Zelnik . Dla mnie były to najciekawsze minuty tej audycji.
Do północy nie zaznaczyły się poważniejsze różnice zdań.
I tu dochodzimy do sedna ...
Moja teza brzmi : zabrakło kogoś, kto jako advocatus diaboli podważałby np. oczywiste inspiracje religijne... No przecież- brak było głosu wielbionego za liczne prowokacje imć Gasketa !

W związku z tak dokuczliwą absencją Kolegi - co rusz przycinałem komara (była to moja siódma godzina przy kompie).
Gdy na chwilę ocknąłem się, dobiegały mnie oderwane zdania o kresowym pochodzeniu, o wielokulturowym wpływie na Jego twórczość, o współpracy z różnymi muzykami i popularności w kręgu ekipy technicznej U2 oraz inne kwestie rzekomo nierozerwalnie związane z tematem... Zupełnie jak na tym forum

Było jednak jeszcze coś.
Ale o tym następnym razem

Nie usłyszałem w tej audycji "Ojcze nasz.." w wykonaniu -a .. A szkoda.

bo godzina to za malo na taka audycje

nie tylko dlatego:

MarkovitzNie usłyszałem w tej audycji "Ojcze nasz.." w wykonaniu -a .. A szkoda.

Moze w takim razie 16 II bedzie ciag dalszy

MarkovitzJednak na próżno ślinka Ci ciekła. Zaraz będziesz wiedział dlaczego...

Dziekuje za obszerna relacje...

Hm, szkoda wiec, ze goscie odeszli od tematu... Zazwyczaj w rozmowach startujemy prawie ze z "nieba lona" aby juz za chwile, blyskawicznie wyladowac z nosem wbitym gleboko w ziemie.

Zaproszeni goscie potraktowali temat tak jak chciales, "szalenie kulturalnie i z wyczuciem" - czy po prostu wstydliwie?

Gasket
Zaproszeni goście potraktowali temat tak jak chcialeś, "szalenie kulturalnie i z wyczuciem" - czy po prostu wstydliwie?

Ani jedno, ani drugie. Miałem wrażenie, że zaproszeni Goście po ciekawym wstępie trochę zeszli z tematu i tuż po zakończeniu audycji byłem z tego faktu bardzo niezadowolony.
Teraz myślę , że gdyby tytuł brzmiał : Niemen - artysta natchniony i niedoceniony - to audycja byłaby bardzo dobra.
Ja nie uważam Gaskecie, że rozmowy o śladach poszukiwania Boga w twórczości artystycznej należą do sfery prywatnej a takie stanowisko chciałes mi przypisać..
Nie lubię tylko, jak ktoś próbuje wejść mi w duszę bez mojego przyzwolenia
I też czegoś takiego nie znosił.

Perspektywa radiowego sądu ostatecznego jakoś mnie nie pociągała i cieszę się, że audycja nie poszła w tym kierunku.
Pewnie jak zwykle nie zgodzisz się ze mną , ale wiedz, że nawet egzaltowana próba zaliczenia Bohatera audycji w poczet Świętych przez Panią Krystynę Gucewicz nie zainspirowała do podobnych wypowiedzi pozostałych Gości (Ludzi niewątpliwie bardzo życzliwych Czesławowi).
Oni uznali po ludzku, że nie do nas taki osąd należy...

Oceniajmy we wszystkich aspektach twórczość, lecz nie zaglądajmy do wnętrza innym, nie powodujmy sądów niewinnym[/i] ...

Skad pomysl o radiowym sadzie ostatecznym? Chodzilo przeciez tylko o "poszukiwania"... Mozna bylo opowiedziec, ze urodzil sie w kraju "ateistycznym" (wczesniej prawoslawnym), przeniosl sie do katolickiego; potem, ze w pewnym okresie przestal "chodzic do kosciola" a nastepnie zainteresowal sie hinduizmem, po czym "przechrzcil sie" i zostal zydem. Oczywiscie nie wiem czy tak to wygladalo jak przedstawilem, ale nawet jezeli niemenowe poszukiwania nie przebiegaly po tak wyboistych drogach - ciagle daloby sie nimi wypelnic godzinna niespelna dyskusje. Ciagle - bez sadow, uswiecania i moralizowania.

Braklo im polotu, czy raczej milosc do przedmiotu nie byla podparta wystarczajaca wiedza?
Znowu dziadostwo... Zeszli sobie z tematu... Po prostu...

gasket Mozna bylo opowiedziec, ze urodzil sie w kraju "ateistycznym" (wczesniej prawoslawnym), przeniosl sie do katolickiego; potem, ze w pewnym okresie przestal "chodzic do kosciola" a nastepnie zainteresowal sie hinduizmem, po czym "przechrzcil sie" i zostal zydem. ...

Z gasketowych fusów można wywnioskować jeszcze więcej podobnych rewelacji - tylko po co ..?

MarkovitzZ gasketowych fusów można wywnioskować jeszcze więcej podobnych rewelacji - tylko po co ..?

I po co wymyslac takie tematy audycji...

Pathetic!

Nie chodzi tu o patos tylko o szacunek dla Osoby, której nie ma już między nami.

Gdyby tematem audycji radiowej było np.„Dylana poszukiwanie Boga” to nie mogłoby w niej zabraknąć przede wszystkim utworów z płyt : „Slow Train Coming”, „Saved” , czy „Shot of Love”.

Natomiast opis przemian i deklaracji religijnych samego Roberta Zimmermana nie wydaje mi się konieczny na taką okoliczność... Nie żądał takowego również Papież, przed którym Dylan wystąpił w drugiej poł. lat 90-tych *.

W tym miejscu powrócę do audycji z 17 stycznia. Dobrze, że nie zabrakło w niej takich utworów jak „Amen” czy „ Terra Deflorata ”. Ten drugi stał się zresztą kanwą dla bardzo ciekawych rozważań Krzysztofa Wodniczaka w Gazecie Autorskiej Impresjee.
Fragment tego tekstu :

Można stwierdzić istnienie w twórczości Niemena dwóch komunikatów zachodzących w dwóch kierunkach, tzn. w kierunku: "Ja - On" i w kierunku "Ja - ja". Biorąc pod uwagę istnienie w jego poetyce dwóch kodów: semantycznego i asemantycznego, ten asemantyczny realizowany jest jako mówienie o dźwięku, nawrotach słów pochodzących z pieśni religijnych.

Przypomnę, iż to właśnie Terra deflorata oparta na motywie starej pieśni ukraińskiej została wybrana na album "Pieśń nad pieśniami" z 2001r. (info w Dyskografii).

*Szkoda, że pominięto w audycji udział Czesława w nagraniu "8 błogosławieństw" z okazji pielgrzymki Papieża do Polski w 1999r.

Markovitz
Szkoda, że pominięto w audycji udział Czesława w nagraniu "8 błogosławieństw" z okazji pielgrzymki Papieża do Polski w 1999r.

To prawda,że zabrakło w tej audycji nagrania z płyty "8 błogoslawieństw",zabrakło też "Ojcze nasz" i psalmów.
Myślę jednak, że dyskutanci chcieli się ograniczyć do tej bardziej znanej twórczości Niemena, a ww.nagrania były raczej okazjonalne.
Wydaje mi się, że o bliskich związach z Bogiem świadczy nie tylko wykonanie modlitwy, choćby najbardziej wzruszające.Bardziej świadczy o tym nasze życie i zasady, jakimi w nim się kierujemy. Nie znałam osobiście Niemena, ale z opowieści ludzi, którzy go znali wynika, że był mądrym, dobrym i wrażliwym człowiekiem i raczej żył w zgodzie z Bogiem, zresztą tak przecież został wychowany.
Ta wrażliwość, dobroć i troska o człowieka widoczna jest w jego twórczości, zwłaszcza tej późniejszej.Po okresie śpiewania prostych i banalnych tekstów, Niemen chce mówić nam o rzeczach ważnych. Początkowo robi to używając słów poetów, później są już to jego własne przemyślenia.Czasem wytyka nam nasze wady, ironizuje, ale robi to w dobrej wierze, gdyż chciałby,abyśmy stali się lepsi.
Myślę, że wielu z nas stało się lepszymi dzięki Jego muzyce.

EwaMyślę jednak, że dyskutanci chcieli się ograniczyć do tej bardziej znanej twórczości Niemena, a ww.nagrania były raczej okazjonalne.
Wydaje mi się, że o bliskich związach z Bogiem świadczy nie tylko ...
Myślę, że wielu z nas stało się lepszymi dzięki Jego muzyce.

Audycje na ciekawy teamt mozna bylo zrobic na rozne sposoby. Mozna bylo pokazac powyzszy, wzruszajacy obraz Ewy; mozna bylo zanalizowac piosenki; mozna bylo tez przedstawic to lzej - jako stwierdzenie i krotki komentarz faktow. (Wczoraj byla taka audycja w TV "Sens zycia" gdzie zaproszeni (znani) goscie opowiadali o swoim sensie zycia (religia, pieniadze, zakupy), bez wiekszych uprzedzen.

Nie wydaje mi sie aby koniecznie trzeba bylo opowiadac jak religijnym czlowiekiem byl Niemen. Mozna bylo opowiedziec o kolejach i przejawach jego zycia religijnego.

Mozna bylo to czy tamto...
Mozna bylo...

Patrz post wyżej.
- Nasz przyjaciel Gasket , piszący ów post, zawsze wykazuje się refleksem, zawsze zauważa coś, co może zadziwić Świat. Choćby nie był świadkiem pewnych wydarzeń, to i tak najlepiej wie jak powinny one przebiegać, co powinny zawierać, i jaki stosunek do nich winien mieć ogół biorących udział w tym zdarzeniu; wie też dobrze jak one przebiegały. Jeżeli zdarzy się, że ktoś myśli inaczej niż nasz przyjaciel, a zdarza się to z reguły zawsze, to ten ktoś reprymendę ma murowaną, najczęściej w stylu ironicznym albo w „smrodkowo-dydaktycznym” – takim, jakim posługiwała się żona Melchiora Wańkowicza, karcąc go np. za mandat drogowy otrzymany gdzieś w Teksasie…

TadeuszPatrz post wyżej. Nasz przyjaciel Gasket , piszący ów post, zawsze wykazuje się refleksem, zawsze zauważa coś, co może zadziwić Świat. Choćby nie był świadkiem pewnych wydarzeń, to i tak najlepiej wie jak powinny one przebiegać, co powinny zawierać, i jaki stosunek do nich winien mieć ogół biorących udział w tym zdarzeniu; wie też dobrze jak one przebiegały.

Pierwszy post komentujacy auducje nie wyszedl spod mojej klawiatury... A poza tym nie pisze az tak kategorycznie!

TadeuszJeżeli zdarzy się, że ktoś myśli inaczej niż nasz przyjaciel, a zdarza się to z reguły zawsze, to ten ktoś reprymendę ma murowaną, najczęściej w stylu ironicznym albo w „smrodkowo-dydaktycznym”

Natomiast: "Jeżeli zdarzy się, że gasket myśli inaczej niż ktos z nas, a zdarza się to z reguły zawsze, to gasket reprymendę ma murowaną, najczęściej w stylu "smrodkowym"...

Gasket napisał: Natomiast: "Jeżeli zdarzy się, że gasket myśli inaczej niż ktos z nas, a zdarza się to z reguły zawsze, to gasket reprymendę ma murowaną, najczęściej w stylu "smrodkowym"...

.....
Oj Gasket, kompleksy masz wielkie, Zrób coś z tym

Aby nie wchodzic w jakies psychoanalizy poszczegolnych uzytkownikow (nie zapominajmy, ze postacia glowna tego forum jest Niemen), pozwole sobie wrocic do glownego tematu - audycji radiowej. I tym razem krotko, zeby do wszystkich dotarlo.

Pani uczestniczka audycji, zwolenniczka beatyfikacji Niemena, powiedziala, ze Polacy sa narodem niewrazliwym i ze nic nie wiedza.
Co Wy na to???

Hr. O. Mosom-Plciowy

Gasket napisał: Pani uczestniczka audycji, zwolenniczka beatyfikacji Niemena, powiedziala, ze Polacy sa narodem niewrazliwym i ze nic nie wiedza.
Co Wy na to???

"Ano" my na to, że nie każdy, kto coś mówi lub jest zwolennikiem czegoś, mówi rozsądnie, a jego poglądy nie zawsze są warte uwagi.

Beatyfikacja Niemena...
To jest ktoś, kto uważa, że to dobry pomysł ???
Ja rozumiem, że Niemen był niezwykłą osobowością i świetnym Artystą, ale do błogosławionych i świętych to Mu jednak trochę brakowało... Nie urażając nikogo

migaweczkaBeatyfikacja Niemena...
To jest ktoś, kto uważa, że to dobry pomysł ???

Migaweczko - zawsze się znajdzie ktoś, kto będzie na bakier z realnym oglądem sytuacji . Tu na szczęście wielu Takich Fantastów nie widzę..
No może jest Wyjątek

Z moich doświadczeń wynika , że szczególnie niebezpieczne są Te Starsze egzaltowane Fanki... Kiedyś ani chybi od takiej Damy zarobię laską w łeb i będzie to Stachu koniec dręczenia Innych Pań na forum Niemena .

Trochę uśmiechu i da się żyć ...

migaweczkaJa rozumiem, że Niemen był niezwykłą osobowością i świetnym Artystą, ale do błogosławionych i świętych to Mu jednak trochę brakowało... Nie urażając nikogo

Pani z audycji jest rowniez "swiecie" przekonana, ze Niemen byl co najmniej aniolem, bo na jego pogrzebie padal deszcz i dlatego, bo kibice Legii przed kazdym meczem spiewaja "Sen o Warszawie"...

Coz, kazdy z nas jest powolany do swietosci...

Ale nie o to mi dokladnie chodzilo czy zostanie wyniesiony na oltarz, czy nawet ponad oltarze, jak balon silnie napompowany gazami lzejszymi od powietrza...

Chodzi mi o to ze bedac Polakiem z pochodzenia nie czuje sie dobrze gdy wciaga sie mnie w jakies chamskie uogolnienia. I czy to beda Francuzi mowiacy, ze wszyscy Polacy to pijacy, czy Anglicy dla ktorych Polacy to sprzataczki lzejszych obyczajow i prymitywni robole, czy wreszcie pani Polka - uczestnica dyskusji radiowej, dla ktorej Polacy sa niewrazliwi i "nic" nie wiedza.

Gdyby ktos powiedzial to o Zydach, bylby strasznym antysemita, gdyby o Murzynach, bylby rasista. Do takich wlasnie umyslow zaliczyc trzeba bedzie i pania z radiowej audycji. Dodatkowy kwiatek do mojego pogladu o zwolennikach Niemena; nerwowi, nie daja dojsc innym do slowa, gadaja duzo obojetne czy na temat czy nie i - nie znosza innych. Slowa tez nie maja dla nich znaczenia a w tym przypadku widac ze i tradycja - ta bardziej katolicka.

Brrrr...

Pierre Dolec

Wydawało mi się, że temat został zamknięty moim pierwszym postem, tuż po Gasketowym, a tu dyskusja o niczym ( o ciemnocie pani z magla) rozgorzała na dobre.
Ludzie, miarkujcie wasze zaangażowanie w dyskusjach. O pani z magla dyskutują .... !!!

TadeuszWydawało mi się, że temat został zamknięty moim pierwszym postem, tuż po Gasketowym, a tu dyskusja o niczym ( o ciemnocie pani z magla) rozgorzała na dobre.
Ludzie, miarkujcie wasze zaangażowanie w dyskusjach. O pani z magla dyskutują .... !!!

Tadeuszu, nie rozumiem Twojego oburzenia
Zważ, że nie każdy potrafi/może/chce* prowadzić tylko górnolotne dysputy. Czasem ludzie mają chęć wymienić poglądy w mniej istotnych sprawach
A może jesteś ZA beatyfikacją i dlatego tak się pieklisz ?


* właściwe - zakreślić

Droga Migaweczko, beatyfikacja - kogokolwiek - interesuje mnie tak, jak zeszłoroczny śnieg, a dyskusja o poglądach pani z magla nie wydaje mi się interesująca. Nie oburzyłem się , lecz zdziwiłem, że ludzie na poziomie popadli w zapomnienie i zajęli się kuriozalnymi propozycjami jakiejś nawiedzonej pani

Droga Migaweczko, nie przypadkowo napisałem w pierwszym moim poście - "Ano". Wierzę, że ten "lapsus” ortograficzny został przez większość zrozumiany prawidłowo.

PS Mam nadzieję, że to forum nie przerodzi się w magiel towarzyski i nie przyjmie zasady, że mówimy: o niczym- byle dużo!

Temat jak temat, nawiedzona pani też ma prawo do swoich pięciu minut, czy to na antenie radiowej, czy na forum.

Poziom człowieka, jak to określiłeś, zobowiązuje do elastyczności

Magiel towarzyski nigdy tu nie powstanie, za to czasem wychodzi beczka śmiechu Nie wiem co gorsze/lepsze*, ale faktem jest, że wystarczy panować nad wypowiedziami Generalizuję teraz, nie są to oskarżenia. Po prostu uważam, że każdy temat dotyczący Niemena, ma TUTAJ rację bytu, nawet jeżeli jest trywialny


* właściwe zakreślić

TadeuszPS Mam nadzieję, że to forum nie przerodzi się w magiel towarzyski i nie przyjmie zasady, że mówimy: o niczym- byle dużo!

Temat audycji, wobec zamierzonych tematow - zobowiazywal.

Audycja o Niemenie nie tylko zamienila sie w magiel ale obrazila mnie osobiscie i wszystkich rodakow, takze tych dzieki ktorym bycie Polakiem to powod do dumy. Obrazila przez podanie tresci niezgodnych z rzeczywistym stanem rzeczy.
Wyrazam tu tylko moja dezaprobate dla takiej postawy. A do samej audycji jeszcze wroce... Markovitz tez...

Bez podpisu

gasket
Audycja o Niemenie nie tylko zamienila sie w magiel ale obrazila mnie osobiscie i wszystkich rodakow...

Ciekawa jestem, czy kogoś poza Gasketem jeszcze obraziła, mnie na pewno nie, choć i specjalnie nie zachwyciła.

Mnie też nic z pełnych uniesień wystąpień Pani Krystyny Gucewicz nie obraziło.
Zresztą czytając Twoje posty sądziłem Gaskecie, że uwielbiasz plwać w rodzime gniazdo - np. wybrzydzać na nieudolność rodzimych muzyków ..?

Rozumiem, że to zdanie Dziennikarki i wielbicielki Niemena w jednej Osobie -wyjątkowo Ci Gaskecie przypasowało : poszła kobieta do radia i obraża naród Tyle że to nieprawda.

Sorry G.-post edytowany

Migaweczka napisała Po prostu uważam, że każdy temat dotyczący Niemena, ma TUTAJ rację bytu, nawet jeżeli jest trywialny

Wybacz koleżanko, ale aż tak elastyczny to ja nie jestem aby z panią w moherowym berecie o beatyfikacji rozmawiac. I, temat ten nie jest trywialny lecz prymitywny. Pięć minut...? Dla kogo...? Dla dewotki ? Nie tutaj !!!

Ps. Nie chadzam tam, gdzie pety na podłogę rzucają,, bo nie jestem elastyczny.

TadeuszMigaweczka napisała Po prostu uważam, że każdy temat dotyczący Niemena, ma TUTAJ rację bytu, nawet jeżeli jest trywialny
Wybacz koleżanko, ale aż tak elastyczny to ja nie jestem aby z panią w moherowym berecie o beatyfikacji rozmawiac. I, temat ten nie jest trywialny lecz prymitywny. Pięć minut...? Dla kogo...? Dla dewotki ? Nie tutaj !!!

Fakty są takie, że nie jesteś w stanie powstrzymać wszystkich tematów, które Ci nie odpowiadają, Tadeuszu. Chyba że zostaniesz Adminem tej strony

TadeuszPs. Nie chadzam tam, gdzie pety na podłogę rzucają,, bo nie jestem elastyczny.

A szkoda, szkoda... To poszerza horyzonty
W każdym razie nie powinieneś prześladować pozostałych - elastycznych - Userów

Migaweczka napisała: Tadeusz napisał:
Ps. Nie chadzam tam, gdzie pety na podłogę rzucają,, bo nie jestem elastyczny.

A szkoda, szkoda... To poszerza horyzonty


Dziękuję za takie horyzonty. Jeżeli tak je poszerzasz, to …….

TadeuszMigaweczka napisała: Tadeusz napisał:
Ps. Nie chadzam tam, gdzie pety na podłogę rzucają,, bo nie jestem elastyczny.

A szkoda, szkoda... To poszerza horyzonty

Dziękuję za takie horyzonty. Jeżeli tak je poszerzasz, to …….

To się nazywa Tolerancja
W życiu prywatnym też tak odcinasz wszystko, co uważasz według własnej nieelastyczności za "fe" ?
Właściwie to nie odpowiadaj, bo znów odchodzimy od tematu i zaczynamy dysputę o niczym oraz z wiadomym finałem, więc tym razem ja nie widzę tu nic ciekawego

Ja też nie widzę nic specjalnie pociągającego w takich dyskusjach, ale horyzonty to rzeczywiście można tu sobie poszerzać - byle tylko opanować emocje...
Pani K.Gucewicz nie posądzałbym Tadeuszu o wspomniane nakrycie głowy (ważny polityk już kiedyś naród za berety przepraszał).
Pani Krystyna uwielbia -a i wszystko ! Nie może ?

I ja nie zdzierżyłem i Kogoś tu zrugałem , by po chwili uświadomić sobie, że zwykle z nagłą i zgryźliwą reakcją spotyka się tu ktoś, kto pod niebiosa wynosi Niemena...
Dlaczego tak żywo i spontanicznie nie reagujesz Migaweczko np. na wredne insynuacje pana G.

To ciekawe zważywszy na miejsce w jakim piszemy...

Wracam wiec do tematu audycji...

EwaCiekawa jestem, czy kogoś poza Gasketem jeszcze obraziła, mnie na pewno nie

A to sie nazywa wrazliwosc...

Nie orientuje sie w polskiej polityce za dobrze, nie wiem co tam politycy wciskaja rodakom w glowy, jakim jezykiem i czego ich ucza. Przypuszczam, ze poziom jest taki, ze uwagi pani Gucewicz sa jak najbardziej na miejscu w audycji o konkretnym tytule. Kazdy Zyd rozdarlby sie wielkim glosem, ze to antysemityzm, byc moze tylko z przyzwyczajenia; kazdy Anglik by sie sprzeciwil, byc moze z dumy. A Amerykaninowi nie przyszloby nawet cos takiego do glowy!

Cos z tym naszym patriotyzmem nie jest chyba w porzadku. Nalezymy do tego narodu...? Nie rusza nikogo takie gadanie...? No bo mnie rusza... Gdzie sie podzialy te idealy, do ktorych podobno (wg audycji) odwolywal sie Niemen...?

Od pewnego momentu powstał tu bełkot, i paru nieuważnych nie zorientowało się o co chodzi, a na zwrócona uwagę próbowano mi przypisać… oburzenie, i jakieś inne brednie - ( cyt „A może jesteś ZA beatyfikacją i dlatego tak się pieklisz ?”), świadczące o niezrozumieniu przekazu tekstowego.
Dalsze moje perswazje nie dały skutku, aż czujny Marek rozładował całą sytuację

MarkovitzDlaczego tak żywo i spontanicznie nie reagujesz Migaweczko np. na wredne insynuacje pana G.

Dlaczego ? Już wspomniałam coś na ten temat, ale nie uwierzyłeś Przyznaję się bez bicia, że nie wszystkie posty Gasketa czytam w całości, ale równocześnie widzę w nim człowieka, który ma niebanalne poglądy i zadaje różne - fakt, że czasem dziwne - pytania. I tyle. To jest właśnie według mnie tolerancja - traktowanie poglądów innych osób tak, jak chciałabym, żeby ktoś inny traktował moje poglądy - i elastyczność - potraktowanie pytań Gasketa tak, by choć spróbować poprowadzić jakąś ciekawą rozmowę nimi zainspirowaną. A Wy konsekwentnie zawsze na NIE...
Myślę, że zupełnie inaczej wyglądałyby dyskusje tutaj, gdybyście sobie nie postawili za odgórny cel ostrzelanie wroga*


* mam nadzieję, że nie muszę wyjaśniać kto według moich obserwacji jest dla Was wrogiem ?

Jaką dyskusję można prowadzić z człowiekiem, który każdy temat sprowadza do próby już nie dyskredytowania Niemena, ale Jego poniżania i pławienia się w antytolerancji zarówno wobec , jak i nas samych.
Jak można być tak naiwnie tolerancyjnym, aby dać się sprowokować gasketowym intrygom

Nie jestem naiwnie tolerancyjna, tylko obiektywna, czego część Userów tego forum już o sobie powiedzieć nie może, z racji wieloletniego bliskiego i szczegółowego obcowania z Niemenem i jego twórczością Być może właśnie dlatego tak trudno się pokusić o elastyczność i inne spojrzenie, choćby tylko dla eksperymentu poznawczego

gasket
Pani uczestniczka audycji, zwolenniczka beatyfikacji Niemena, powiedziala, ze Polacy sa narodem niewrazliwym i ze nic nie wiedza.

Uwazam ze to jest troche uprawianie demagogii z Twojej strony. Niestety Ty to dobrze wiesz. Szkoda jednak ze przez to powstal tu taki (jak to Taduesz trafnie okresli) bełkot.

Z tego co pamietam owa pani powiedziala ze dla niej Czeslaw jest aniołem i bynajmniej nie bylo to powiedziane w sensie zeby -a beatyfikowac.

Co do drugiego stwierdzenia to tez bardzo watpie czy pani Gucewicz zgodzila by sie z Toba ze Polacy sa narodem niewrazliwym i nic nie wiedza